Jesteśmy coraz bardziej świadomi jak przekłada się nasza dieta na stan zdrowia, kondycję, samopoczucie, czyli szeroko rozumianą jakość życia. Wiele osób decyduje się na diety takie jak wegetarianizm czy nawet weganizm, a sklepy z żywnością ekologiczną cieszą się rosnącym zainteresowaniem. W ten trend doskonale wpisuje się również tzw. żywność funkcjonalna. Zapewne większość słyszała już to określenie, ale chyba nie każdy wie czym charakteryzuje się ten rodzaj produktów.
Żywność funkcjonalna… w pigułce
Zgodnie z definicją żywność funkcjonalna poza podstawowym zadaniem, jakim jest odżywianie, ma również szerszy wpływ na nasz organizm, a konkretnie na którąś z jego funkcji (jedną albo kilka). Chodzi oczywiście o pozytywne działanie. Może być to wpływ psychologiczny albo fizjologiczny, polegający np. na działaniu:
• przeciwzapalnym,
• obniżającym poziom cholesterolu,
• wzmacniającym odporność,
• stymulującym przemianę materii,
• spowalniającym procesy starzenia i degeneracji,
• wspomagającym leczenie zespołu jelita drażliwego itp.
Nie chodzi tu jednak o żadne mikstury czy tytułowe pigułki. Z założenia żywność funkcjonalna musi przypominać standardowe, konwencjonalne produkty spożywcze, a jednocześnie wykazywać korzystne działanie po spożyciu zwyczajowych ilości. Można zatem powiedzieć, że jest to jedzenie z wartością dodaną. Zresztą na ogół żywność funkcjonalna powstaje poprzez dodanie jednego albo kilku składników bioaktywnych, których nie ma w produktach w naturalnej wersji.
Żywność funkcjonalna to także swoista ideologia, podejście do żywienia, którym interesuje się dziś cały świat. Ogromnym powodzeniem cieszy się w krajach wysoko rozwiniętych kulturach zachodnich. Warto jednak wiedzieć, że idea pochodzi z filozofii Wschodu, które nie rozdzielają pożywienia od lekarstwa. Nie bez powodu światowym liderem w dziedzinie produkcji żywności funkcjonalnej jest Japonia.
Jak działa żywność funkcjonalna
W myśl oficjalne definicji opublikowanej w raporcie FUFOSE (Nauka o Żywności Funkcjonalnej w Europie) z 1999 r.,
żywność może być uznana za funkcjonalną, jeżeli naukowo udowodniono jej korzystny wpływ na jedną lub więcej funkcji organizmu ponad te, które wynikają z walorów odżywczych.
Co za tym idzie jej systematyczne jedzenie powinno dawać wymierne rezultaty zdrowotne dla naszego organizmu. Jak to się dzieje? Otóż musi ona mieć w swoim składzie takie substancje i składniki naturalne, których pozytywny wpływ został udokumentowany. Właśnie dlatego w żywności funkcjonalnej (soki, przetwory, produkty zbożowe, nabiał itp.) znajdują się np.:
• błonnik pokarmowy,
• prebiotyki,
• poliole,
• aminokwasy, peptydy, białka,
• witaminy,
• składniki mineralne,
• wielonienasycone kwasy tłuszczowe,
• cholina i lecytyna,
• probiotyki,
• substancje fitochemiczne.
W ten sposób żywność działa profilaktycznie, leczniczo, ochronnie i regenerująco.
Aby uzyskać takie efekty trzeba odpowiednio wzbogacić, skomponować funkcjonalne produkty spożywcze. Odbywa się to np. poprzez:
• dodanie witamin i związków mineralnych,
• usunięcie niekorzystnych związków,
• dodanie prebiotyków lub probiotyków,
• odpowiednie zestawienie i proporcje składników,
• nowy skład chemiczny produktów spożywczych,
• obniżanie wartości energetycznej.
Najczęściej spotykane produkty zaliczane do funkcjonalnych to żywność: z probiotykami, z dodatkiem kwasów omega-3, wzbogacona sterolami oraz produkty wysokobłonnikowe.
Oczywiście zalecana jest ostrożność przy zakupie tego rodzaju produktów. Producenci mogą bowiem zachwalać swoja ofertę na różne sposoby. Czytajmy zatem etykiety, skład, szukajmy certyfikatów i dokładnych opisów – jak działa dany produkt spożywczy i jakie korzyści ma nam przynieść.
Zdjęcia: shutterstock, foodnavigator.com