Kończy się lato, zaczyna się sezon na infekcje. Można powiedzieć, że to już pewna prawidłowość. Ale kto powiedział, że mamy przyjmować to za pewnik i poddać się jesiennej chandrze? Odporność na sezon jesienno – zimowy możemy stymulować, budować, wzmacniać na wiele sposobów. Na pewno jednym z kluczowych elementów jest tu odpowiednia dieta. Szczególnie, że im bardziej jesiennie, tym częściej mamy ochotę na kaloryczne i obfite posiłki. Oczywiście dieta na odporność powinna być syta i pożywna, ale niekoniecznie dzięki pączkom, frytkom czy za sprawą porcji sernika.
Na dobry początek – śniadanie
Bardzo istotnym posiłkiem w ciągu dnia jest śniadanie, a kiedy za oknem szarugi, słoty i zimne dni, pożywny pierwszy posiłek nabiera szczególnego znaczenia. Ograniczmy zatem szybkie, łatwe i przyjemne kanapki i poświęćmy śniadaniu nieco więcej czasu oraz uwagi. Najlepsze będzie ciepłe śniadanie, czyli zamiast musli i zimnego jogurtu zjadamy np. pożywną owsiankę. Oczywiście nie musi być to tylko ciepła zupa z płatkami owsianymi. Można sięgnąć po otręby i płatki z różnych zbóż. Dobrym pomysłem jest też kasza jaglana – zasadotwórcza, bogata w cenne witaminy B i E oraz minerały. Doskonałym dodatkiem do takich śniadań są owoce (suszone i świeże), orzechy, migdały, a także imbir, cynamon – rozgrzewają, chronią przed drobnoustrojami.
Jeśli komuś nie po drodze z takim „szkolnym” śniadaniem zawsze można przyrządzić sobie jajecznicę. Przy czym nie w wersji z pokaźną porcją bekonu, raczej skłaniamy się ku opcji beztłuszczowej. Do tego tosty z pełnoziarnistego pieczywa i voila! śniadanie gotowe.
Królowa zupa w jesiennym menu
Jesienią na naszych stołach powinny królować zupy. Skłaniamy się zdecydowanie ku zupom gęstym, esencjonalnym, rozgrzewającym, choć prawdziwy rosół jest również mile widziany. Pamiętajmy – dieta na jesień ma rozgrzewać! Składników na jesienne zupy na pewno nie zabraknie – nieodzowne są warzywa korzeniowe. Sięgamy tradycyjnie po marchew, pietruszkę, seler, ale także korzystamy z aromatu porów, buraków, cebuli. Smak i konsystencję zup poprawią też soczewica, ciecierzyca, brokuły, cukinia, kalafior, fasola. Oczywiście jesienne zupy powinny zawierać także zdrową dynię – z dodatkiem imbiru smakuje wybornie, rozgrzewa i wzmacnia odporność. Przy takim zestawie warzyw uzyskamy zupy gęste, pożywne, możemy zrezygnować z zagęszczania mąką (zbędne kalorie). Nieodzownym dodatkiem są również zioła, przyprawy, które mają dobroczynny wpływa na nasz układ immunologiczny, a przy tym jak smakują! Sięgamy zatem po lubczyk, pieprz, chilli, goździk, imbir, cynamon itp.
Dlaczego dieta jest tak ważna?
Być może pojawi się pytanie dlaczego menu ma tak istotny wpływ na nasza odporność. Przede wszystkim dlatego, że aż 80% komórek odpowiedzialnych za tzw. odpowiedź immunologiczną organizmu znajduje się w jelitach. A zatem musimy zapewnić organizmowi odpowiednią ilość i jakość składników odżywczych, witamin, minerałów. Na jesień zadbajmy o to, aby w diecie znalazły się:
• witamina D – utrzymuje układ odpornościowy w gotowości, a znajdziemy ją w tłustych rybach morskich, jajkach oraz żółtym serze,
• witamina C – niezbędna do produkcji glutationu, który jest najsilniejszym przeciwutleniaczem w organizmie. Jej bogatym źródłem są m.in. kiszona kapusta, szpinak, owoc dzikiej róży, jagody, owoce cytrusowe oraz kiwi,
• witamina A – stymuluje odporność. Zawierają ją np. marchew, kapusta, brokuły pomidory i papryka,
• witamina B – zawarta np. w fasoli, kiełkach, pestkach i orzechach,
• cenne minerały: cynk (w rybach i owocach morza, roślinach strączkowych, pestkach dyni oraz w jajkach i soi), selen (brokuły) i żelazo (przede wszystkim mięso).
A zatem tuż przed nadejściem jesieni jedzmy mądrze, smacznie i na zdrowie!
Zdjęcia: shutterstock, healthyfoodspace.com, dailytimesgazette.com