Od czasu do czasu napomknę jeszcze co nieco na temat mojego ślicznego ekspresu ciśnieniowego, ponieważ jestem z niego dumna i naprawdę to mój ulubiony gadżet domowy. Zdarza się nieraz taki zakup, który od początku uważam za trafiony, a z czasem zyskuje jeszcze na atrakcyjności. Z każdą wypitą filiżanką kawy utwierdzam się, że wybór był słuszny.
Wielki mały ekspres
Od pewnego czasu jestem szczęśliwą posiadaczką ekspresu ciśnieniowego do kawy z serii Dolce Gusto. Moja kawiarenka nie bez powodu nazywa się Drop. Jako żywo przypomina bowiem kroplę. Jak przystało na
ekspres ciśnieniowy z logo Dolce Gusto
, jest to urządzenie niewielkie, oryginalne i bardzo stylowe. Przeglądając ofertę ekspresów widać, że po pierwsze projektanci odpowiedzialni za wzornictwo spisali się na medal, a po drugie w małej obudowie wielki duch! Jak się okazuje niezbyt imponujące gabaryty nie ograniczają wcale apetytów koneserów różnych rodzajów kawy. Nasz kompaktowy, ale stylowy ekspres do kawy może naprawdę wiele…
Co może mały Drop…
Co prawda już o tym wspominałam, ale co mi tam 🙂 – inspirowany kształtem kropli ekspres ciśnieniowy do kawy Drop generuje ciśnienie 15 barów, a to wystarcza do zaparzenia naprawdę doskonałych kaw. Jak w najlepszej kafejce. Jak na takiego malucha ma dość duży pojemnik na wodę (0,8l) i efektowny panel dotykowy. Maluch pozwala zaparzyć moją ukochaną latte, cappuccino dla mojej przyjaciółki. Mąż stawia sia na nogi filiżanką aromatycznej espresso. A do tego herbata, czekolada, kawy na zimno i na gorąco. Tak, tak nasz Drop potwierdza, że nie rozmiar jest najważniejszy. Przy okazji pochwalę się, że nasz DROP został nagrodzony najwyższą nagrodą za wyjątkowy design w prestiżowym międzynarodowym konkursie Red Dot Award 2016 w kategorii „best of the best”
MINI GENIO parzy świetną kawę
Okazuje się, że w zachwytach nad ekspresem i doskonałą kawą nie jestem odosobniona. Spotkania towarzyskie, ploteczki przy kawie sprawiły, że nasi znajomi również zainteresowali się taka domową kafejką. Przeanalizowali ofertę ekspresów ciśnieniowych do kawy, popytali, popatrzyli, spróbowali i wybrali. Początkowo serce skradł im wyjątkowo oryginalny model Oblo, ale ostatecznie w kuchni stanął ekspres GENIO 2, zwany przez nas pieszczotliwie Gieniem. Przeważył fakt, że jest to ekspres automatyczny. I ma joystick! To szczególnie ucieszyło wiecznego chłopca, który tkwi w naszym poniekąd dorosłym przyjacielu. Oczywiście ja jestem zachwycona naszym ekspresem, ale przyznaję, ze „Gienio” również parzy wyborną kawę.
Zdjęcia: dolce-gusto.pl, shutterstock, telegraph.co.uk