Przyznaję się – nie posiadam prawa jazdy. Co prawda mam za sobą jedno podejście do kursu. Niestety poważne wątpliwości ogarnęły mnie już podczas pierwszych niepowodzeń na placu manewrowym. Wystarczyło kilka godzin jazd po mieście, żebym zupełnie zrejterowała, a manewr parkowania równoległego pozostaje jednym z moich sennych koszmarów…
Kurs na kurs…?
Jak się okazuje w moim najbliższym otoczeniu nie brakuje osób, które wierzą w moje możliwości. Od pewnego czasu słyszę coraz częściej namowy ze strony najbliższych, którzy sugerują, że spokojnie dam sobie radę z prawem jazdy. A potem będę rozważnym i dobrym kierowcą. Rozumiem zapał i optymizm mojego męża, który nie był świadkiem pierwszych prób za kierownicą, ale moi rodzice, siostra…? Widzieli moje wyczyny na parkingu, a ja pamiętam jeszcze smak niepowodzenia podczas parkowania. Ażeby podnieść mnie na duchu i zachęcić do podjęcia wyzwania, małżonek zrobił mi prawdziwy wykład na temat nowoczesnych technologii na przykładzie swojego wymuskanego, ukochanego Forda.
Asystent zaparkuje samochód
Oczywiście największy entuzjazm wzbudził u mnie tzw. asystent parkowania. Jak się okazuje coraz częściej w dobrych autach można zastosować taki system, dzięki któremu mój udział w parkowaniu ograniczałby się jedynie do operowania gazem i hamulcem. Brzmi nieźle, zasadniczo takie informacje pomalutku zaczynają kruszyć mój opór wobec kursu prawa jazdy. Mój ambitny maż nie poprzestał oczywiście na objaśnieniu mi idei asystenta parkowania. Choć satysfakcjonuje mnie świadomość, że potrafi zaparkować nawet jeśli wolne miejsce jest naprawdę niewiele większe od pojazdu.
Niemniej jednak dumny posiadacz eleganckiego Forda wyjaśnił mi jak działają czujniki parkowania, które bezbłędnie informują o przeszkodach z tyłu i z przodu auta. Dla ambitnych kierowców, którzy jednak chcą sami parkować, wsparciem będzie kamera ułatwiająca parkowanie tyłem – manewr dla mnie również niewykonalny.
Nowoczesny kierowca w nowoczesnym aucie
Przyznam szczerze, że zarówno nowoczesne technologie, jak i zapał mojego męża sprawiły, że z uwagą wysłuchałam pogadanki. Dotychczas jako pasażer niespecjalnie interesowałam się techniczną stroną. Tymczasem poza wymarzonym asystentem parkowania, w autach są również bardzo przyjemne, praktyczne rozwiązania, jak chociażby satelitarna nawigacja, bluetooth, możliwość podłączenia ulubionych gadżetów (mojego Ipoda). Ewentualne przejażdżki na pewno ułatwiłaby automatyczna skrzynia biegów, nie wspominając już o podgrzewanych albo wentylowanych fotelach.
Jak na razie przetwarzam informacje na temat praktycznych technologii, w tym „osobistego” asystenta parkowania . Jakby nie patrzeć w czasie kursu i egzaminu musiałabym samodzielnie wykonać to okropne parkowanie równoległe albo tyłem…
Źródło zdjęć: Pinterest, Gopixpic, www.ford.pl,