Jak tak dalej pójdzie czubkiem nosa sięgnę chmur. Z dumy oczywiście. Nie tak dawno wspomniałam, że pozytywnie nakręciliśmy moją siostrę na psiaka ze schroniska. I naprawdę poczułam się bardzo dobrze w związku z tą sytuacją. A tu proszę – kolejna niespodzianka. Ja analizuję ofertę szkół językowych pod kątem nauki hiszpańskiego, a mój zaradny małżonek już umawia lekcje angielskiego. Twierdzi przy tym, że moje plany językowe były dla niego bardzo motywujące.
Speak english fluently
O tym, że angielski trzeba znać wiedzą dziś nawet przedszkolaki. Oczywiście zarówno ja, jak i mój ambitny maż dość dobrze posługujemy się językiem Szekspira. Niemniej jednak nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej. W przypadku mojego małżonka chodzi przede wszystkim o słownictwo branżowe, biznesowe i swobodę konwersacji, czyli dwa obszary bardzo istotne w jego pracy.
Musze przyznać, że jak przystało na prawdziwego faceta, mąż jest o wiele bardziej zdecydowany, decyzyjny i skuteczny. Podczas gdy ja nadal oglądam, czytam, porównuję i siedzę nad kalendarzem, terminarzem, planując ewentualne zajęcia, on już wybrał szkołę i umówił się na spotkanie z doradcą. Nie da się ukryć, że jeśli chodzi o lekcje angielskiego jego wybór jest raczej oczywisty, Postawił na szkołę, która specjalizuje się w naprawdę skutecznej nauce języka angielskiego. Mowa oczywiście o Speak Up, którą znamy dość dobrze chociażby dlatego, że właśnie tu, kilka lat temu, przygotowywałam się (skutecznie) do egzaminu międzynarodowego.
Angielski skrojony na miarę
Z tego co pamiętam bardzo podobała mi się możliwość dopasowania formuły, czasu, godzin lekcji do indywidualnych potrzeb. Wiadomo, że wiele osób, które decydują się na lekcje angielskiego, ma jakieś życie zawodowe, rodzinne, ewentualnie akademickie. Stąd też bardzo elastyczne podejście do grafiku zajęć i możliwość uczestniczenia w lekcjach online. Głównym celem mojego męża jest praca nad konwersacją, szczególnie w kontekście rozmów biznesowych, szkoleń, rekrutacji itp. Osobiście uważam wybór szkoły za jak najbardziej słuszny. Jakby nie patrzeć
Speak Up słynie zarówno ze skuteczności, jak i z indywidualnego podejścia
do potrzeb i możliwości czasowych uczestników kursów.
Co prawda decyzja męża (wydatek na kurs) trochę odsuwa w czasie moją hiszpańską przygodę na kursie językowym. Ale szczerze mówiąc i tak jeszcze nie podjęłam decyzji, gdzie i kiedy będę się uczyć. A znając tempo moich procesów decyzyjnych nastąpi to najwcześniej jesienią…
Zdjęcia: Shutterstock, speak-up.pl