Jako świadoma kobieta planująca w niedługim czasie powiększenie rodziny, sporo czytam na tematy związane zarówno z ciążą, jak i szeroko rozumianym macierzyństwem. Uważam, że wiedza jest bardzo istotna, zwłaszcza w okresie, kiedy nie ma się jeszcze zbyt dużego doświadczenia. A taka jest przecież sytuacji praktycznie każdej kobiety debiutującej w jakże trudnej i pięknej roli mamy.
Dziś na tapecie ulewanie u niemowląt. Zabrzmiało to nieco dwuznacznie, ale na pewno jest to temat, któremu warto poświęcić nieco więcej uwagi.
Ulewanie – co trzeba wiedzieć
Zasadniczo ulewanie u niemowląt nie jest niczym niepokojącym, niezwykłym. Jednakże podobnie jak w przypadku większości spraw związanych z maleńkim dzieckiem, również tu trzymamy rękę na pulsie. Ulewanie u zdrowych dzieci jest fizjologiczną, bezbolesną czynnością, która polega na cofnięciu się pokarmu z żołądka do przełyku i powolnym wypłynięciu z buzi maluszka. Na ogół jest to sytuacja, która przytrafia się tuż po karmieniu, a wypływający pokarm może być lekko naddtrawiony. Z reguły ten niezbyt miły objaw ustępuje, kiedy dziecko zaczyna siadać i w takiej pozycji zjada swoje posiłki.
Dlaczego maluszki ulewają
Przede wszystkim ze względu na niedojrzałość układu trawiennego, związaną z tym, że zwieracze przełyku nie pracują jeszcze w pełni dojrzale i prawidłowo. Co za tym idzie nie zatrzymują całego przyjętego pokarmu. Poza anatomiczną i przemijającą przyczyną, na ulewanie wpływają także czynniki takie jak zbyt szybkie i łapczywe jedzenie, w wyniku którego niemowlę połyka dużo powietrza. Czasem jest to efekt przejedzenia /przekarmienia, czyli ilości jedzenia, z którą mały żołądek nie radzi sobie.
Jak poradzić sobie z ulewaniem u niemowląt
Oczywiście fizjologiczne ulewanie mija na ogół z czasem. Wraz z rozwojem układu pokarmowego, stopniowym pionizowaniem dziecka oraz coraz bardziej stałą dietą.
Warto jednak wiedzieć, co można zrobić, aby zapobiegać albo łagodzić ulewania u najmłodszych maluszków. A zatem mamy karmiące naturalnie, powinny prawidłowo przystawiać dziecko do piersi, aby nie łykało powietrza. Po każdym posiłku należy przez jakiś czas ponosić maleństwo w pozycji pionowej, aż nastąpi „odbicie”. Następnie układa się maluszka na boku, nie na wznak. Mamy karmiące mlekiem modyfikowanym mogą skonsultować z lekarzem wprowadzenie do diety specjalnego preparatu oznaczonego skrótem AR, który m.in. zagęszcza posiłek dziecka, utrudniając ulewanie.
Prawidłowe pozycje przy karmieniu
Kto szuka ten znajduje
Na pewno warto sięgać po różne źródła, od artykułów eksperckich aż po wypowiedzi i opinie innych rodziców. Dzieki temu można dowiedzieć się, jakie objawy mogą budzić niepokój. Odróżnić zwykłe ulewanie u niemowląt od poważnych alergii pokarmowych czy refluksu. Cennym źródłem informacji są tematyczne serwisy, blogi poświęcone macierzyństwu (np.
http://swinki3.blox.pl/2015/08/Ups-ulalo-sie-1.html
).
Zdjęcia: zdrowystartwprzyszlosc.pl, shutterstock