Są zagadnienia wdzięczne, miłe i atrakcyjne, takie jak moda, wakacyjne wyprawy czy urocze figle mojego pieska. Fajnie czyta i pisze się o smacznych i dietetycznych przepisach, o aktywności fizycznej. Są również tematy zdecydowanie mniej urokliwe i choć ważne oraz interesujące – pomijane jako coś w rodzaju tabu. Do takich zagadnień należą na pewno niektóre tematy związane z naszą fizjologią i problemami z nią związanymi, takie jak np. potliwość stóp, a szczególnie nadmierne pocenie się.
Zdrowe stopy to podstawa
Jestem jak najbardziej za poruszaniem takich właśnie tematów, ponieważ bardzo często skrępowanie, rodzaj tabu oznacza bagatelizowanie albo ukrywanie niektórych objawów, które zdecydowanie należy konsultować, a nawet leczyć. Nie da się ukryć, że pocenie się stóp nie jest zagadnieniem szczególnie wdzięcznym, tematem na pierwszą randkę. Niemniej jednak ukrywanie problemu, wstyd to coś w rodzaju błędnego koła. Czasem wystarczy dobry dezodorant do stóp, czasem jakiś lek albo zmiana obuwia, aby dolegliwość przestała spędzać sen z powiek. Inna sprawa, że nadal wiele osób traktuje stopy po macoszemu. A przecież należy im się taka sama dbałość i higiena jak reszcie naszego ciała, czyli codzienne mycie, pielęgnacja, dobre, wygodne buty, skarpety z naturalnych materiałów i dezodorant do stóp, o każdej porze roku.
Stopy pod specjalnym nadzorem
Warto wiedzieć, że samo zjawisko pocenia się (nie tylko w przypadku stóp) jest jak najbardziej naturalną reakcją organizmu, który w ten sposób „broni” się przed przegrzaniem. Problemem jest natomiast nadpotliwość, czyli mokre plamy na ubraniu, nieprzyjemny zapach. Przy czym należy zaznaczyć, że świeży pot jest na ogół bezwonny, a przykry zapach to efekt rozkładania potu przez bakterie. Dlatego dbałość o higienę i dobry antyperspirant czy dezodorant do stóp to absolutna podstawa. Osoby, które borykają się z nadpotliwośćią stóp, we własnym zakresie mogą i powinny zadbać o higienę, używać skarpet z naturalnych włókien, ograniczać noszenie nieprzewiewnego obuwia. Warto wybrać dobry antyperspirant. Niestety czasem to nie wystarcza i konieczna jest konsultacja lekarska. Problem może mieć różne podłoże – od hormonalnych zaburzeń po emocjonalne i psychiczne reakcje.
Co należy się naszym stopom
Pamiętajmy także o tym, że są takie kosmetyki, które naszym stopom absolutnie się należą. Warto zafundować sobie dobrą sól do kąpieli stóp. Sprawdzają się również olejki, np. z sosny, kory wierzby, rozmarynu czy szałwii. Odprężają, relaksują i działają antybakteryjnie oraz przeciwgrzybiczo. Peeling, krem do stóp, delikatna tarka to kolejne akcesoria, które powinny znaleźć się w łazience. Moim higienicznym must have jest także dezodorant do stóp. Od dłuższego czasu używam dezodorantu 3 w 1 Neutrogena Formuła Norweska. Stosuję go profilaktycznie i naprawdę nie mam żadnych krępujących problemów. Stopy są suche, świeże latem, po treningu, bieganiu i kiedy zdejmuję grube skarpety oraz ciepłe zimowe buty.
Zdjęcia:neutrogena.com.pl, shutterstock, pinterest