Jak wiadomo wszem i wobec jestem zwolenniczką aktywnego wypoczynku. Dotychczas moja aktywność była dość spontaniczna, co oznacza, że dużo chodzę, chętnie spaceruję, biegam, jeżdżę na rowerze, korzystam często ze steppera, a także udzielam się fitnessowo. Mimo to zauważyłam, że są pewne, że tak powiem obszary, nad którymi trzeba się pochylić ze szczególną troską.
Trening siłowy dla kobiet…?
Wspominałam już wcześniej o ćwiczeniach na brzuch i oczywiście plan wdrożyłam. Nie ukrywam, że sezon rowerowy i spacerowy natychmiast korzystnie odbił się na mojej sylwetce, wadze i kondycji, tym samym treningi na mięśnie brzucha przynoszą wymierne efekty. Ale na tym nie koniec moich sportowych planów na lato i na później. Ostatnio czytałam fajny wywiad z trenerem fitness, który bardzo mocno zachęcał kobiety do ćwiczeń siłowych. Sama doskonale wiem, że u wielu pań pojawia się natychmiast sprzeciw pod tytułem „O nie, bo będę wyglądać jak facet”. Przyznam szczerze, że też miałam takie obawy, dopóki nie poczytałam i nie dowiedziałam się więcej na ten temat.
Silna, a nie muskularna
Myślę, że dla większości kobiet argumentem przemawiającym za ćwiczeniami z hantlami, ciężarkami, sztangą czy kettleball, jest fakt, iż trening siłowy co prawda stymuluje rozwój tkanki mięśniowej, ale jednocześnie bardzo skutecznie redukuje ilość tkanki tłuszczowej. A czyż nie o to chodzi większości ćwiczących kobiet? Warto jednak wiedzieć, że taki trening nie grozi nam utratą kobiecych kształtów, ponieważ organizm kobiecy nie wytwarza takiej ilości testosteronu, aby mięśnie i ciało kobiety stały się naprawdę masywne, muskularne,
Pracuję nad ładnymi ramionami
Pokrzepiona tą wiedzą postanowiłam wziąć się solidnie za bary z… ramionami. Póki co nie narzekam, ale wiem, że akurat ten fragment kobiecego ciała szybko może stać się niezbyt atrakcyjny, a jędrne ramiona zamienią się w wiszące motylki albo tzw. pelikany. Skoro nie muszę obawiać się muskulatury i ramion pływaka, bardzo chętnie dołączyłam do swoich codziennych aktywności trening z hantlami. Szczerze przyznam, że już po pierwszych tygodniach ćwiczeń na biceps, triceps, mięśnie klatki piersiowej i ramion, widzę bardzo miłe dla oka efekty. Poza typowym treningiem z obciążeniami wykorzystuję również ćwiczenia typu bodyweight, oparte na ciężarze własnym. Pompki w różnych konfiguracjach mogą naprawdę dać się solidnie we znaki…
Zdjęcia: womensfitness.co.uk, fitlifestyle, pinterest, shutterstock